Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi ludwikon z miasteczka Bielsko-Biała. Mam przejechane 11153.50 kilometrów w tym 1794.60 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 13.34 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 144244 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy ludwikon.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

0-49 km

Dystans całkowity:5007.00 km (w terenie 871.00 km; 17.40%)
Czas w ruchu:314:25
Średnia prędkość:12.39 km/h
Maksymalna prędkość:86.00 km/h
Suma podjazdów:64753 m
Suma kalorii:936 kcal
Liczba aktywności:215
Średnio na aktywność:23.29 km i 2h 10m
Więcej statystyk
  • DST 30.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

do pracy przez…Przegibek

Czwartek, 18 grudnia 2014 · dodano: 19.12.2014 | Komentarze 1


Kategoria 0-49 km


  • DST 17.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wygrana bitwa

Czwartek, 11 grudnia 2014 · dodano: 11.12.2014 | Komentarze 0

Dziś mając czas jedynie do 8 rano postanowiłem odeprzeć przyciągającą siłę cieplutkiej kołderki, wygrzanego łóżeczka i z pomocą budzika zerwać się z łóżka o 6:10. Ciepło ubrany rozgrzałem zaspane mięśnie wyjeżdżając na przełęcz Przegibek. Przy okazji sprawdziłem rower brata, który poprzedniego dnia podregulowałem gdzieniegdzie.


Kategoria 0-49 km, Beskid Mały


  • DST 8.50km
  • Aktywność Jazda na rowerze

do/z pracy

Czwartek, 11 grudnia 2014 · dodano: 11.12.2014 | Komentarze 0


Kategoria 0-49 km


  • DST 13.50km
  • Teren 5.00km
  • Czas 01:08
  • VAVG 11.91km/h
  • VMAX 46.00km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Podjazdy 364m
  • Sprzęt TREK
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rozjazd

Środa, 10 grudnia 2014 · dodano: 11.12.2014 | Komentarze 0

Pierwszy wyjazd po kilkutygodniowej przerwie z powodu problemów z kręgosłupem, w czasie której odstawiłem nie tylko rower ale i każdą aktywność fizyczną. Popedałowałem w okolicy dzielnicy Lipnik szukając jakiś ukrytych pod lasem singielków lub po prostu atrakcyjnych przejazdów między osiedlami. Nic godnego uwagi nie znalazłem, 2 razy zajechałem w ślepy zaułek, ponadto wdepnąłem w psią kupę co mam nadzieję wróży szczęście w niedalekiej przyszłości - byś może rowerowej :)


Kategoria 0-49 km, MTB


  • DST 9.00km
  • Sprzęt TREK
  • Aktywność Jazda na rowerze

do/z pracy

Czwartek, 2 października 2014 · dodano: 14.11.2014 | Komentarze 0


Kategoria 0-49 km


  • DST 15.00km
  • Sprzęt TREK
  • Aktywność Jazda na rowerze

po mieście

Piątek, 29 sierpnia 2014 · dodano: 29.08.2014 | Komentarze 0


Kategoria 0-49 km


  • DST 30.00km
  • Czas 02:00
  • VAVG 15.00km/h
  • Sprzęt Chariot
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pszczyna

Sobota, 23 sierpnia 2014 · dodano: 25.08.2014 | Komentarze 0

Dawno już nie kręciliśmy w trójkę-całą rodzinką. Słoneczną sobotę wykorzystaliśmy bardzo udanie. Z Goczałkowic udaliśmy się do Pszczyny do wesołego miasteczka i na rynek gdzie odbywały się imprezy z okazji Dni Pszczyny. Pokręciliśmy po okolicy, zaliczyliśmy lansik promenadą nad zaporą w Goczałkowicach...było świetnie.


Kategoria 0-49 km, Z dzieckiem


  • DST 15.00km
  • Teren 6.00km
  • Czas 01:00
  • VAVG 15.00km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Podjazdy 413m
  • Sprzęt TREK
  • Aktywność Jazda na rowerze

Piekarnia na Koziej

Czwartek, 14 sierpnia 2014 · dodano: 14.08.2014 | Komentarze 0

Przed 7:00 pojechałem po bułki do piekarni. Sprawdziłem czy czasem nie otworzyli jakiejś na Koziej Górze ale nie, nie otworzyli. Bułki kupiłem tradycyjnie w Straconce ;)




  • DST 26.00km
  • Teren 16.00km
  • Czas 00:10
  • VAVG 156.00km/h
  • VMAX 49.00km/h
  • Podjazdy 914m
  • Sprzęt TREK
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rozjazd po wczorajszym

Środa, 13 sierpnia 2014 · dodano: 13.08.2014 | Komentarze 1

Sądziłem, że po wczorajszej wyrypie w Beskidzie Śląskim dziś będę leżał do góry brzuchem. A tu wręcz przeciwnie - ciśnienie aby wyjść popedałować było ogromne. Pogoda była dosyć błotna, a że rower miałem po wczorajszym niezbyt czysty to wybrałem przejażdżkę po górach aniżeli szosowo - nie żal było brudzić bike'a. Wjazd na Szyndzielnię bez niespodzianek - powoli kojarzę każdy kamień. Podoba mi się w tej nartostradzie to, że jaka by nie była pogoda, pora dnia czy tygodnia, zawsze spotykam tam kogoś uprawiającego sport. Można na tym szlaku odnieść pozytywne wrażenie, że nie jest się jedynym świrem w tym mieście zdolnym do tego typu poświęceń. Tym razem z góry zbiegała atrakcyjna blondynka. Szkoda, że prędkość roweru jadącego pod górę oraz prędkość osoby biegnącej w przeciwnym kierunku, choć niewielkie, pozwalają jedynie na krótkie "cześć".
Wyjechałem ponad schronisko i rozpocząłem zjazd żółtym szlakiem w kierunku Koziej Góry.

Mimo, że miejscami szlak ten jest dosyć szeroki i kamienisty to niektórymi odcinkami rekompensuje całkowicie te "niedogodności". W pewnym momencie odbiłem troszkę aby dojechać do miejsca wprost genialnego widokowo.

Na sam koniec wisienka na torcie czyli zielony szlak z Koziej Górki. Mało która trasa dostarcza tyle funu ze zjazdu!!!




  • DST 39.00km
  • Sprzęt mERIDA
  • Aktywność Jazda na rowerze

na miasto - dookoła

Wtorek, 5 sierpnia 2014 · dodano: 08.08.2014 | Komentarze 0


Kategoria 0-49 km, Szosa