Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi ludwikon z miasteczka Bielsko-Biała. Mam przejechane 11153.50 kilometrów w tym 1794.60 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 13.34 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy ludwikon.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2013

Dystans całkowity:213.50 km (w terenie 5.00 km; 2.34%)
Czas w ruchu:11:11
Średnia prędkość:19.09 km/h
Maksymalna prędkość:73.00 km/h
Suma podjazdów:1834 m
Liczba aktywności:7
Średnio na aktywność:30.50 km i 1h 35m
Więcej statystyk
  • DST 24.00km
  • Czas 00:58
  • VAVG 24.83km/h
  • VMAX 62.00km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Podjazdy 573m
  • Sprzęt Raleigh /SPRZEDANY/
  • Aktywność Jazda na rowerze

Treningowa przełęcz

Niedziela, 28 kwietnia 2013 · dodano: 28.04.2013 | Komentarze 0

Dwukrotny podjazd na przeł. Przegibek. Czas spod domu 23min45s. Od mostku na szczyt 12m40s, zjazd w 4min., nawrót na pętli mzk przy źródełku i z powrotem - od mostku 13m10s.


Kategoria 0-49 km, Szosa


  • DST 30.00km
  • Teren 1.00km
  • Czas 02:00
  • VAVG 15.00km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Sprzęt Chariot
  • Aktywność Jazda na rowerze

Plac zabaw w towarzystwie wujka

Piątek, 26 kwietnia 2013 · dodano: 26.04.2013 | Komentarze 0

Dziś z tatą i wujkiem przemierzyłam kilkanaście kilometrów by dostać sie na plac zabaw. Gdy byliśmy na Błoniach okazało się, że spałam, więc tato wiózł mnie dalej. Dojechał pod Szyndzielnię gdy się obudziłam. Obiecał, ze zaraz znajdzie mi obiecany plac zabaw i tym sposobem dojechaliśmy do Karczmy pod Lotniskiem. Pobawiliśmy się, napełniliśmy brzuchy i ugasiliśmy pragnienie więc można było wracać.


Kategoria 0-49 km, Z dzieckiem


  • DST 78.00km
  • Czas 03:15
  • VAVG 24.00km/h
  • VMAX 73.00km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Podjazdy 1261m
  • Sprzęt mERIDA
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nie muszę się wstydzić

Czwartek, 25 kwietnia 2013 · dodano: 25.04.2013 | Komentarze 3

Jeśli wziąć pod uwagę dystans i przewyższenia to jest to pierwsza trasa w tym roku, której nie muszę się wstydzić. Nareszcie wjechałem asfaltem na przeł. Kocierską. Bardzo malownicza trasa! Postanowiłem zatoczyć pętelkę omijając przeł. Przegibek, choć już wiem, że w przyszłości zrobię tą trasę w odwrotnym kierunku z Przegibkiem jako pierwszym podjazdem. Najbardziej w kość dała mi przełęcz Targanicka łącząca Wielką Puszczę z Targanicami. Po zjeździe z Kocierza nie spodziewałem się, że przede mną taka stromizna. Ledwo dałem radę na szosowych przełożeniach. Tak czy owak trasa udana, wreszcie poczułem satysfakcję z przebytej trasy. Ponadto zawsze przyjemnie jest jeździć w miejscach gdzie mnie jeszcze nie było (przynajmniej na kolarce).

Zapora w Tresnej i śnieg na stoku góry Żar:
AquaPark na Kocierzu:

Przeprawa przez Sołę w Porąbce:


Kategoria 50-99 km, Szosa


  • DST 12.00km
  • Teren 4.00km
  • Czas 00:32
  • VAVG 22.50km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szybki test

Środa, 24 kwietnia 2013 · dodano: 25.04.2013 | Komentarze 0

Dziś brat kupił sobie rower. KROSS A6. Bardzo fajna maszyna na świetnej ramie. Edycja v-brake ma niższą pierwotną cenę, a doskonale nadaje się do rozbudowy - np. rama, amor, a nawet piasty przystosowane są do założenia tarcz. Po przywiezieniu rowerka do domu w bagażniku samochodu okazało się, że opona ma wadę - pruje się. Z ochotą więc dosiadłem tego matowego rumaka i pognałem do sklepu aby zmienili oponę. Z chęcią wróciłbym bardziej okrężną drogą ale brat stanowczo nakazał szybki powrót chcąc samemu udać się na przejażdżkę. Żeby w pełni zasłużyć na prysznic postanowiłem...pobiegać.


Kategoria 0-49 km


  • DST 28.00km
  • Czas 02:00
  • VAVG 14.00km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Sprzęt Chariot
  • Aktywność Jazda na rowerze

Prawdziwie rodzinny rajd rowerowy

Niedziela, 21 kwietnia 2013 · dodano: 22.04.2013 | Komentarze 0

W dniu gdy w Bielsku odbywał się Rodzinny Rajd Rowerowy pojechałam na wycieczkę rowerową z rodzicami i dziadkiem. Postanowiliśmy wyjechać naprzeciw peletonowi wspomnianego Rajdu, który o tej godzinie powinien zmierzać już z półmetku do mety. Po postoju w Zajeździe Pod Strusiem, gdzie oglądałam m.in. wielbłądy, spotkaliśmy się z grupą rowerzystów przy zaporze w Wapienicy. Slalomem między rowerzystami, których pokonała górka spod zapory dotarliśmy do czołówki peletonu gdzie spotkaliśmy resztę rodziny, tj. babcię i wujka Kacpra.


W takim składzie - i oczywiście wśród prawie 3tyś. innych rowerzystów dojechaliśmy do mety Rajdu. Tam zrobiliśmy dłuższą przerwę połączoną z jedzeniem kiełbasek i grochówki. Poczekałam też na rozstrzygnięcie konkurencji na najmłodszego uczestnika Rajdu. Ja nie mogłam brać udział bo wygrałam w poprzedniej edycji. Trochę zazdrościłam tegorocznej nagrody 0 zwycięzca dostał rower. Poprzednio nie było tak bogato :(

Nienasyceni postanowiliśmy pojechać na prawdziwy obiad. Za cel obraliśmy restauracje "Stara Szmergielnia" położoną na uboczu miasta. Na terenie tej karczmy jest również stadnina koni. Nieświadoma niespodzianki trochę marudziłam przy końcu tej podróży, jednak gdy tylko wyszłam z przyczepki i zobaczyłam kilka ślicznych koników to oszalałam na ich punkcie. Rodzice poszli zamówić jedzenie, a ja z dziadkiem oglądałam te piękne, duże zwierzęta...



Do domu wracaliśmy strasznie obżarci, gdyż uprzednio na stole wylądowało koryto zapełnione różnorakim mięsiwem, pierogami, ziemniakami i zasmażaną kapustą.
Ostatecznie wszyscy stwierdziliśmy, że to był udany, rodzinny dzień.


Kategoria 0-49 km, Z dzieckiem


  • DST 21.00km
  • Czas 00:52
  • VAVG 24.23km/h
  • VMAX 66.00km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • Sprzęt mERIDA
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szybkie rozprostowanie kości

Sobota, 20 kwietnia 2013 · dodano: 21.04.2013 | Komentarze 1

Szybki szosowy wypad przed pracą na przeł. Przegibek. Niestety z własnej formy nie jestem zadowolony. Co prawda do celu dojechałem spod domu tradycyjnie poniżej pół godziny (26min.) ale z językiem na wierzchu. Trzeba się wziąć za siebie! Najszybszym odcinkiem na trasie okazała się nie trasa z przełęczy, a krótki odcinek o nachyleniu 13 procent przy kościele w Lipniku. Bez pedałowania, na luzie 66km/h.


Kategoria 0-49 km, Szosa


  • DST 20.50km
  • Czas 01:34
  • VAVG 13.09km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Sprzęt Chariot
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wycieczka po buty

Wtorek, 16 kwietnia 2013 · dodano: 19.04.2013 | Komentarze 0

Wreszcie nastała wiosna. Na zewnątrz bardzo gorąco, a w mojej szafie nadal jedynie zimowe buciory. Zaproponowałamm więc rodzicom alby po letnie buciki podjechać rowerami. I to zdrowiej i przyjemniej. Na shoping wybraliśmy się do Sfery ale żeby nie było za łatwo pojechaliśmy okrężną drogą. Trasę wymyślił oczywiście tato i nie byłby sobą gdyby nie prowadziła ona po licznych wzniesieniach. Ale co mi tam... ma siłę by mnie ciągnąć - jego sprawa. Z drugiej strony, taki urok Bielska - wszedzie pod górkę. Co do samej jazdy...zresztą nieważne - jazda jak jazda, trochę dziurawo po zimie. Najważniejsze, że ze sklepu nie wyszłam na pusto - ostatecznie wybrałam sobie dwie pary ślicznych dziewczęcych bucików.




Kategoria 0-49 km, Z dzieckiem