Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi ludwikon z miasteczka Bielsko-Biała. Mam przejechane 11153.50 kilometrów w tym 1794.60 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 13.34 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 144244 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy ludwikon.bikestats.pl
  • DST 70.00km
  • Czas 02:00
  • VAVG 35.00km/h
  • Podjazdy 602m
  • Sprzęt Kellys
  • Aktywność Jazda na rowerze

MPN ze startu wspólnego 2016

Niedziela, 25 września 2016 · dodano: 26.09.2016 | Komentarze 0

Trzeciego dnia Mistrzostw Polski w Kolarstwie Szosowym Niepełnosprawnych odbyły się zawody ze startu wspólnego. Do pokonania 60km. po sześcio-kilometrowej pętli w Wieprzu, w powiecie wadowickim. Zacznę od tyłu i zdradzę, że w kat. OPEN zająłem pierwsze miejsce - i to 2 razy :) Ale od początku. Na starcie stanęło kilkudziesięciu zawodników z trzech kategorii. Kat. open miała do pokonania 10 pętli. Trasa była bardzo ciekawa. W połowie był to prosty, szeroki odcinek, który jechaliśmy pod wiatr. Wymuszało to ciągłą współpracę kolarzy w walce z wiatrem. Drugi odcinek to kilka genialnych hopek. Aż dziw, że na 6km. udało się zmieścić długą prostą, ciekawe podjazdy i szybkie zjazdy. Po pierwszym okrążeniu ok 10-12 osobowa ekipa wyszła na prowadzenie. Chyba na trzecim okrążeniu zostało nas 6 i w niezmienionym składzie dojechaliśmy do końca. Każde kolejne kółko wyglądało podobnie. Na prostym odcinku pod wiatr szybkie zmiany, pod górkę większe rozluźnienie ale raczej w kupie, z góry wężykiem koło w koło. Początkowo wzniesienia pokonywaliśmy wręcz z blatu by pod koniec zrzucać na dosyć niskie przełożenia - zmęczenie dawało o sobie znać. Jednak chęć rywalizacji robie swoje i tak naprawdę to przedostatnie okrążenie miałem najszybsze (KOM), a same podjazdy ("hopki Wieprz") przejechałem najszybciej w ostatniej ponadnormatywnej pętli (tu również KOM). No właśnie...o co kaman? Otóż do 7 kółka wszyscy liczyliśmy dobrze, a na ósmym wdarł się jakiś błąd i zaczęły chodzić pogłoski, że przed nami jeszcze 4. Zaczynając 9 okrążenie widziałem wyraźnie kobietę na lini mety pokazującą białą kartkę z "2". Naturalne więc, że zaczynając kolejną pętlę wziąłem ją za ostatnią i postąpiłem zgodnie z planem czyli na podjazdach  2 km przed metą zacząłem uciekać. Ktoś nawet za mną krzyknął, abym nie szarżował ale wziąłem to za podstęp. Na ostatnią 400m. prostą po zjeździe wypadłem sam i tak też przekroczyłem linię mety podnosząc nawet ręce w geście zwycięstwa. Wtedy jedna, druga, trzecia osoba z publiki zaczęła krzyczeć, że to nie koniec, że jeszcze jedno więc...cóż robić!? Nacisnąłem na pedały. Chłopaki dogonili mnie po 2óch km. pod koniec długiej prostej (w pojedynkę nie miałem szans cisnąc pod wiatr). Rozgoryczenie przeszło mi chwilę potem gdy odpocząłem w peletonie i na hopkach poczułem, że mam jeszcze resztki sił na atak. Podpiąłem się do Adama Łukawskiego (3msc open 2015r.), na przedostatnim zjeździe wziąłem Go po wewnętrznej i na ostatnią górkę wjechałem pierwszy. Podczas zjazdu nie oglądałem się za siebie. Ostrym zakrętem w prawo wyleciałem na prostą w kierunku mety. Mimo, że te kilkaset metrów gnałem pełną parą to przed samą linią o długość roweru wyprzedził mnie Mistrz Polski w kat. C5 Ludwik Odrzywołek (Start Bielsko Biała). I tak o to drugi raz byłem pierwszy w open. Na mecie już oficjalnie dowiedzieliśmy się, że zrobiliśmy o jedno kółko za dużo i decydująca była kolejność po ukończeniu 10 okrążenia. Nie mogę nie wspomnieć o kibicach. O ile poprzedniego dnia w centrum Andrychowa "kibicowali" głównie Romowie i osiedlowe żule, tak tutaj ludzie wyciągnęli krzesła, ławki ogrodowe przed domy, na ulicę, rozwiesili transparenty i z każdym kolejnym przejazdem coraz głośniej krzyczeli, klaskali, dodawali motywacji! Szczególnie miło wspominam dopingujące dzieciaki i oczywiście dwie moje ukochane dziewczyny - żonę i córkę - oraz ojca, który pełnił także rolę fotografa i wszystkie zamieszczone zdjęcia  to jego dzieło.








Kategoria 50-99 km, Szosa, zawody



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa iepod
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]