Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi ludwikon z miasteczka Bielsko-Biała. Mam przejechane 11153.50 kilometrów w tym 1794.60 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 13.34 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 144244 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy ludwikon.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

0-49 km

Dystans całkowity:5007.00 km (w terenie 871.00 km; 17.40%)
Czas w ruchu:314:25
Średnia prędkość:12.39 km/h
Maksymalna prędkość:86.00 km/h
Suma podjazdów:64753 m
Suma kalorii:936 kcal
Liczba aktywności:215
Średnio na aktywność:23.29 km i 2h 10m
Więcej statystyk
  • DST 25.00km
  • Czas 01:07
  • VAVG 22.39km/h
  • Podjazdy 589m
  • Sprzęt Kellys
  • Aktywność Jazda na rowerze

Alpejskie stromizny w Beskidzie Małym

Piątek, 2 września 2016 · dodano: 20.09.2016 | Komentarze 0

Pierwsza jazda po powrocie z Alp. I jakoś tak naturalnie wyszło, że skierowałem się w stronę najbadziej stromego podjazdu w okolicy. Gdyby chcieć porównać podjazd na Magurę do alpejskich przełęczy to nachylenie daje radę ale długość nie ta!


Kategoria 0-49 km, Szosa


  • DST 36.00km
  • Czas 02:01
  • VAVG 17.85km/h
  • Podjazdy 2937m
  • Sprzęt Kellys
  • Aktywność Jazda na rowerze

Monte San Simeone

Sobota, 27 sierpnia 2016 · dodano: 20.09.2016 | Komentarze 0

No i nastał ten ostatni dzień pobytu. Poprzedniego dnia zmieniliśmy miejsce noclegu na...takie z prysznicem. Wylądowaliśmy na campingu nad jeziorem (Lago Di Cavazzo) z zamiarem umycia się, przespania, a rano wyruszenia do Polski. Jednak rano spojrzałem na mapę i znalazłem w pobliżu najbardziej krętą drogę jaką kiedykolwiek widziałem. Chęć zaliczenia tego podjazdu była tak silna, że wyjazd do kraju musiał poczekać. Kuba odpuścił - zakwasy nie pozwoliły mu wsiąść na rower. 
Droga pod szczyt San Simeone była wąska, stroma i nierówna. Nie jakość asfaltu była tu jednak atrakcją lecz przewyższenie, liczne zakręty, tunele, ekspozycja. To była naprawdę dobra decyzja żeby popedałować przed wyjazdem. Wydłużyłem sobie te piękne doznania o jeszcze jeden dzień.









  • DST 34.00km
  • Teren 1.00km
  • Czas 02:30
  • VAVG 13.60km/h
  • Podjazdy 1109m
  • Sprzęt Kellys
  • Aktywność Jazda na rowerze

Altopiano del Montasio

Środa, 24 sierpnia 2016 · dodano: 14.09.2016 | Komentarze 1

Po wczorajszej bardzo wymagającej trasie, tego dnia zrobiliśmy sobie króciutką przejażdżkę, gdzie wymagający był jedynie 6 kilometrowy podjazd na płaskowyż zwany Altopiano del Montasio. Ten podjazd na 1519m. n.p.m. stanowił metę 10 etapu Giro di Italia w 2013r. Pojechaliśmy tam zupełnie w ciemno nie zdając sobie sprawy jakie piękne to miejsce. Zachwyceni okolicą zabawiliśmy tam dłużej i spędziliśmy sporo czasu opalając się, pijąc wino i jedząc regionalne produkty w schronisku.








  • DST 42.00km
  • Czas 02:42
  • VAVG 15.56km/h
  • Podjazdy 2125m
  • Sprzęt Kellys
  • Aktywność Jazda na rowerze

Mangart

Poniedziałek, 22 sierpnia 2016 · dodano: 08.09.2016 | Komentarze 1

Wybraliśmy się z Jakubiszonem pojeździć troszkę po alpejskich przełęczach. Korzystając z map google i zdjęć street view wyznaczyliśmy sobie miejscówkę na rozbicie namiotu. Wybór jeziora "Lago del Predil" okazał się strzałem w dziesiątkę! Przepiękne położenie na wysokości 1050m.n.p.m., doskonała baza wypadowa w alpejskie serpentyny, dwutysięcznych szczyty w około, dostęp do wody. 

Bezpośrednio po przyjeździe ok godz. 12:00 wypakowaliśmy rowery i pojechaliśmy na nieodległy podjazd pod szczyt Mangart (2679 m n.p.m.) Znad jeziora do najwyżej położonego asfaltowego odcinka w Słowenii mieliśmy tylko 16km. Nie były to łatwe kilometry - trzeba było się wdrapać na 2055m. n.p.m. pokonując wiele zakrętów, kilka ciemnych tuneli. Jednak w tamtej chwili żaden z nas nie czuł zmęczenia. Przepełniała nas radość wywołana okolicznościami przyrody, widoki były nieziemskie. Pierwszy raz w życiu miałem okazję jechać rowerem szosowym po drodze tak krętej, położonej tak wysoko. Zaliczyłem rekord wysokości na dwóch kółkach.









Na górze było dosyć zimno. Był to jedyny dzień podczas tygodniowego wypadu gdzie skorzystałem z długich ciuchów. Na zjazd włożyłem nogawki, rękawki, kurtkę, a nawet rękawiczki z długimi palcami. Od następnego dnia żadna chmurka już nie zasłaniała słońca, a przyznać trzeba, że pokonując podjazdy przy 30to stopniowym upale człowiek modli się o cień. Po powrocie nad jezioro skoczyliśmy jeszcze do pobliskiego Cave del Predil - kopalnianego miasteczka, które czasy świetności ma już na pewno za sobą. Kopalnia wydawała się być zamknięta, a okolica wydawała się być dość uboga - takie włoskie slumsy. Oznaczało to, że najbliższy sklep mamy w oddalonym o 15km Tarvisio, a więc z wieczornego piwka przy ognisku nici. Trzeba było wysupłać 4 euro na piwo w restauracji nad jeziorem.




  • DST 45.00km
  • Czas 01:37
  • VAVG 27.84km/h
  • Podjazdy 491m
  • Sprzęt Kellys
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na działkę

Sobota, 13 sierpnia 2016 · dodano: 17.08.2016 | Komentarze 0


Kategoria 0-49 km


  • DST 16.00km
  • Sprzęt TREK
  • Aktywność Jazda na rowerze

do/z pracy

Poniedziałek, 8 sierpnia 2016 · dodano: 08.08.2016 | Komentarze 0

Suma dojazdów z dwóch dni


Kategoria 0-49 km


  • DST 30.00km
  • Czas 01:07
  • VAVG 26.87km/h
  • Podjazdy 326m
  • Sprzęt Kellys
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po burzy

Poniedziałek, 25 lipca 2016 · dodano: 29.07.2016 | Komentarze 0

Cały dzień padało. Gdy pod wieczór przestało, ciężko było sobie odmówić przejażdżki - nawet po mokrych asfaltach.


Kategoria 0-49 km, Szosa


  • DST 8.00km
  • Sprzęt TREK
  • Aktywność Jazda na rowerze

do/z pracy

Niedziela, 24 lipca 2016 · dodano: 24.07.2016 | Komentarze 0


Kategoria 0-49 km


  • DST 8.00km
  • Sprzęt TREK
  • Aktywność Jazda na rowerze

do/z pracy

Piątek, 22 lipca 2016 · dodano: 24.07.2016 | Komentarze 0


Kategoria 0-49 km


  • DST 22.00km
  • Teren 15.00km
  • Czas 02:00
  • VAVG 11.00km/h
  • Kalorie 700kcal
  • Sprzęt TREK
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ognicho

Piątek, 22 lipca 2016 · dodano: 24.07.2016 | Komentarze 0

Wypad z Kubą na Magurkę na ognisko. Dane powiększone o poranny przejazd do piekarni po pieczywo na śniadanie.





Kategoria MTB, Beskid Mały, 0-49 km